FX Impact M3 4,5mm Standard
- Utworzono: wtorek, 11, lipiec 2023 18:48
Impact M3 posiada szkieletową, zwartą konstrukcję, w podstawowych założeniach dobrze znaną z poprzednich modeli tej serii, które wyznaczyły kierunek rozwoju powielany już obecnie przez inne marki.
W wersji standard, z lufą 600mm i z fabrycznym tłumikiem długość karabinka wynosi niecałe 87cm.
Zbiornik powietrza usytuowany pod lufą posiada pojemność 0,48l, a dzięki karbonowej konstrukcji waży jedynie 0,45kg.
Karabinek w wersji fabrycznej waży 3,1kg. Po montażu celownika szybko zbliżamy się do wagi 4,0kg, nie uwzględniając ewentualnych dodatkowych akcesoriów.
Co do samej stylistyki, to strzelcy dzielą się na tych, którym taka forma i detale się podobają i na równie liczną grupę, która preferuje konstrukcje bardziej tradycyjne.
Nie ma sensu szerzej rozpisywać się na ten temat - de gustibus non est disputandum.
FX Impact trzeciej generacji to konstrukcja bardzo zaawansowana technicznie, umożliwiająca użytkownikowi wielostopniową regulację energii karabinka.
W porównaniu do poprzednika M2 dodano dodatkowy regulator i obecnie mamy do dyspozycji system dwóch regulatorów.
Pierwszy reduktor wstępnie obniża ciśnienie, tak aby drugi regulator działał już pod mniejszym obciążeniem, oba wyposażone są w manometry.
Karabin wyposażono dodatkowo w system Quick Tune, który składa się z regulacji makro w postaci pokrętła do regulacji napięcia wstępnego sprężyny reduktora (do dyspozycji jest 16 poziomów od 1 do 16), oraz z mikro regulacji posiadającej 5 kolejnych poziomów ustawień (od 1 do 5).
Dzięki takim rozwiązaniom, cały układ można wyregulować bardzo precyzyjnie.
W naszym krajowym limicie 17J karabinek posiada mniejszą komorę Plenum Power, niż w wersjach przeznaczonych dla wyższych kalibrów i energii.
FX Impact M3 wyposażony jest jeszcze w trzeci manometr służący do pomiaru ciśnienia w zbiorniku z powietrzem.
Podsumowując, FX Impact to pierwszy karabin, którego używam, posiadający tak rozbudowaną regulację energii.
Fabryczna instrukcja opisuje te zagadnienia na kilku stronach.
Całymi dniami możemy zagłębiać się w niuanse i poszukiwać dostrojenia, który zapewni najlepszą powtarzalność systemu.
Muszę jednak przyznać, że nie potrzeba dni, ani nawet godzin, ale już po kilku pierwszych minutach ... gdzieś z tyłu głowy zaczyna kiełkować myśl ... jak inżynierowie ze Steyr uzyskali ten sam efekt za pomocą ... tylko jednej małej śrubki :-)
System ładowania ustawiony jest w wersji dla strzelców praworęcznych, ale karabinek przystosowany jest do łatwego przełożenia dźwigni na drugą stronę dla użytkowników leworęcznych.
Lufa to pływająca Smooth Twist X Superior o długości 600mm, w fabrycznej osłonie, zakończona tłumikiem.
Impact M3 wyposażono w chwyt pistoletowy w stylu AR15, stopkę regulowaną w pionie - aczkolwiek w niewielkim zakresie, oraz bakę policzkową bez możliwości regulacji.
Górna szyna w standardzie picantinny posiada mikroskos 20 MOA.
Dodatkowo w wersji fabrycznej mamy jeszcze dodatkowe szyny, jedną przy osłonie spustu pod zbiornikiem i po dwa krótkie odcinki po obu stronach bloku.
Spust posiada niezbędne regulacje odległości, wysokości, kąta obrotu płytki jak i regulację pierwszej i drugiej drogi, łącznie z regulacją siły nacisku.
Finalnie spust można doprowadzić do ustawień, którym już na prawdę niedaleko do spustów typowo match'owych.
Trzeba jednak uważać, bo zbytnie skrócenie pierwszej drogi może powodować samostrzały.
System wyposażony jest w bezpiecznik Fire/Safe.
Magazynek w wersji dla kalibru 4,5mm posiada niezwykłą pojemność 34 pocisków.
Producent podaje, że w kalibrze 4,5mm z jednego ładowania zbiornika, można oddać do 375 strzałów :-)
Karabinek w wersji fabrycznej, bez dodatkowych akcesoriów czy dociążeń, jest dobrze wyważony, z punktem ciężkości nieznacznie przed spustem.
Grip pistoletowy zapewnia dobry chwyt.
Karabin wymaga jednak pewnych działań, aby móc wykorzystać go do sportowych konkurencji strzeleckich, w szczególności do precyzyjnych strzelań z postawy stojącej czy klęczącej.
Zakres regulacji stopki jest niewielki, jedynie w pionie i bez możliwości regulacji na boki.
Na szczęście problem można szybko rozwiązać obracając fabryczną stopkę o 180 stopni, dzięki czemu zyskujemy kilka dodatkowych centymetrów obniżenia stopki, bardzo potrzebnych w postawie stojącej i ewentualnie leżącej na torach HFT.
Niezbędne jest także podniesienie baki. W wariancie „na szybko” można wymienić śruby na dłuższe i dodać dystanse.
Oczywiście obowiązkowo musimy wyposażyć karabinek w palmrest. Tu mamy do wyboru albo zakup dedykowanych do FX akcesoriów dostępnych na rynku, albo dorobienie samodzielne jakiejś konstrukcji.
Po wyregulowaniu systemu i uzyskaniu pasującej nam geometrii osady, możemy przystąpić do najprzyjemniejszej części, to jest zerowania i sprawdzenia realnych możliwości Impacta M3.
Układ spustowy działa bardzo poprawnie, z niezłym cyklem strzału.
Magazynek jest wręcz doskonały.
Z liczbą strzałów wynoszącą ponad 350, z powodzeniem możemy wybrać się na dwudniowe zawody, zapominając o potrzebie ładowania karabinka.
Dźwięk wystrzału jest całkiem dobrze tłumiony przez fabryczny tłumik.
Karabinek podczas strzału zachowuje się pewnie i przewidywalnie, pozwalając strzelcowi, o ile nie popełni błędu, na uzyskiwanie doskonałych skupień.
Na zdjęciu przykład skupienia wystrzelanego na dystansie 42m (maksymalny dystans HFT), przy użyciu śrutu JSB 4,51mm (nieselekcjonowango).
Celność jaką charakteryzuje się Impact M3, jest najważniejszą cechą tego karabinka, zarówno dla osób uprawiających strzelectwo czysto rekreacyjnie, jak i dla uczestników zawodów.
Dalsze rekomendacje chyba są już zbędne :-)
YouTube Video
-
Najnowsze artykuły
-
Popularne artykuły
Joomla gallery by joomlashine.com
Who's Online
Odwiedza nas 29 gości oraz 0 użytkowników.
Partnerzy