Test śrutu JSB

Dzisiaj, na treningu przyszła pora na mały test nowego śrutu JSB. Nowy Exact diabolo 4,50 i nowy Exact express diabolo w kalibrach 4,51 (nowość w JSB) i 4,52.

Pogoda na takie testy była wyśmienita, zero wiatru, temperatura jak na połowę grudnia też super bo aż 4 stopnie. Po rozstawieniu tarcz na dystansie 10, 25 i 41 metrów przyszedł czas na zamocowanie karabinka w specjalnym stojaku do przystrzeliwania broni.

Karabinek wcześniej strzelał i ustawiony był na starym expresie 4,52. Pierwsze strzały poszły z expresa 4,51 w tarcze na 25m tam gdzie mam ustawione "zero".

Opad pozostał taki sam na 25 metrze jak i 41 czyli stary expres 4,52 lata podobnie do nowego expresa 4,51. Potem pora przyszła na nowego expresa 4,52 i tutaj zaskoczenie, na 25 metrze przewyższenie około 6mm a na 41 metrze mniejszy opad niż na 4,51 o około 1cm. Od razu chrono combro MK4 poszło w rękę i sprawdzanie prędkości, ale wszystko ok 250m/s. Skupienie w pierwszych seriach bez rewelacji. Na koniec przyszła pora na exacta 4,50 i tutaj wielkie zaskoczenie, ponieważ opad identyczny jak na starym expresie 4,52 i nowym 4,51, i to na 10, 25 i 41 metrze. Nawet skupienie jak by lepsze.

Oczywiście oddanych strzałów zostało jedynie około 120 (skończyło się już powietrze w kartuszu) jak na test trzech różnych śrutów to bardzo niewiele i sam nie czuję jakiś rewolucji poza miłym zaskoczeniem tym, że zwykły exact 4,50 ma opad jak stary expres. więc to jedynie namiastka testu.

Autor: Paweł M. (e_r)